#10 ''Życie po śmierci''

  • października 30, 2016
  • By Izabela Chmiel
  • 6 Comments

twarz broda oczy czarno białe

Kolejny dzień. Siadam przed komputer i zaczynam słuchać muzykę - codzienność. Bez zbędnych emocji i atrakcji. Te dźwięki są mi już znane. Zaplanowałam, że przesłucham nową płytę. Mogę poświęcić na nią godzinę i w między czasie zrobić porządek w pokoju - norma. Jednak tym razem było inaczej. Po usłyszeniu pierwszych dźwięków sparaliżowało mnie, a kiedy zabrzmiał głos - łzy same popłynęły mi po policzkach. To nie jest zwykła płyta. To materiał o tym, jak można przeżyć własną śmierć.



O.S.T.R - raper i producent muzyczny. Działa na polskiej rap scenie od 1997 roku. Wydał 13 solowych płyt. Można usłyszeć go na wielu produkcjach. Współpracował między innymi z Rahimem, Molestą Ewenement, zespołem Ski Skład czy Abradabem.

Nagranie, wydanie i oprawa graficzna

Premiera płyty ''Życie po śmierci'' miała miejsce 13 marca 2016 roku. Wydana została w wytwórni Asfalt Records. Za beaty była odpowiedzialna ekipa Killing Skills, do której również należy sam artysta. Prace studyjne nad mixem albumu trwały ponad pół roku! Całość swoimi cutami wsparł DJ Haem. Oprawę graficzną wydawnictwa zaprojektował Forin.
Płyta zaskakuje samym wykonaniem graficznym. Stwierdzenie ''płyty nie ocenia się po okładce'' w tym przypadku odchodzi w zapomnienie. Grafika i dołączone do płyty materiały robią wielki wrażenie i dodają charakteru treściom muzycznym. Można powiedzieć, że oprawa graficzna na wstępne, wykonuje już dużo dobrej roboty, ale to dopiero 23 tracki dopełniają całość o wiele refleksji. Płyta została napisana pod wpływem strasznych przeżyć muzyka - na koncercie wybuchło mu płuco.

źródło: Instagram @boom_box_kid

Parę słów o klimacie ''Życie po śmierci'' 

''Tak na poważnie to miało mnie tu nie być'' - prolegomena zaczynają płytę, zawiera uwagi ułatwiające słuchaczowi zrozumienie treści całego albumu. Jest ona naszpikowana autentyzmem, co wzbudza w słuchaczu wzruszenie. Już na samym początku, słuchacz może wysnuć własne refleksje. Jest to fajny zabieg, który urozmaica całość. Sprawia, że nie nudzimy się na wstępie, a możemy przeżywać razem z artystą. Często intra płyt, są pomijane przez słuchaczy, bo nie zaskakują niczym konkretnym, stają się tylko muzyczną zapowiedzią pierwszego poważnego kawałka. W tym przypadku wstęp ''Życia po śmierci'' odchodzi od przyjętych norm.
Płyta podzielona jest na cztery rozdziały. Każdy rozdział zawiera osobny etap, w którym dowiadujemy się o wypadku O.S.T.R.-ego i samej diagnozie, następnie zabiegu, wyjścia na prostą oraz powrotu do normalności.


Tekstowo płyta utrzymana jest w dość oryginalnej, moim zdaniem, formie soundtracku do książki lub rapowego musicalu. - mówi O.S.T.R
Wypowiedzi rapera, w formie skitów przed niektórymi kawałkami, podbudowują emocje na płycie.
Utwór opatrzony krótkim komentarzem daje szanse na lepsze zrozumienie treści, a także pozwala na podróż przez cały wypadek i wszystkie towarzyszące mu wydarzenia. Takie skity urozmaicają materiał. Słuchacz cały czas zaskakiwany jest coraz to nowszą informacją, której rozwinięciem jest kawałek.
Razem z moimi przyjaciółmi, z którymi tworzę ekipę Killing Skills staraliśmy się, aby płyta była bardzo zróżnicowana muzycznie, ale spójna. - kontynuuje raper.
''Życie po śmierci'' to płyta utrzymana w nowoczesnych brzmieniach, jak i klasycznych motywach wzbogaconych o świeże rozwiązania. Daje to alternatywę dla słuchacza. Beaty mają swój charakter. Tworzą świetne zestawienie do kawałków. Nie są robione ''na jedno kopyto''.
Technika i wykonanie utworów to mistrzostwo. Bardzo dobre flow, umiejętne wykorzystanie go na beatach sprawia, że O.S.T.R nawija bardzo swobodnie — aż chce się słuchać! Wszystko dopięte jest na ostatni guzik! Po prostu majstersztyk w wydaniu mistrza.

Sama tematyka płyty to nie tylko smutek i rozpacz. Wbrew pozorom ''Życie po śmierci'' to album o walce, zwycięstwie i motywacji. Jest on przestrogą dla innych i podkreśleniem tego, że zdrowie jest najważniejsze.

Jaki utwór spośród 23 zasługuje na szczególny komentarz?

Moje serce podbił kawałek ''Spowiedź'', którego adresatem jest marihuana, z którą O.S.T.R musi całkowicie zerwać, by jego płuco właściwie funkcjonowało po rekonstrukcji. Beat do tego utworu, moim zdaniem, jest mistrzowski (jeden z moich ulubionych). Raper na tracku opowiada o używce i jego wspólnym życiu z nią. Docenia jej właściwości, ale jednocześnie wypiera się jej. Nie chce mieć z nią już nigdy nic wspólnego. Do tego kawałka został zrealizowany klip, który w stu procentach oddaje charakter ''Spowiedzi''.

twarz morze
źródło: Bart Pogoda

Reasumując, płyta O.S.T.R-ego ''Życie po śmierci'' to nie jest zwykły materiał. Jest to druga najważniejsza w życiu rapera płyta, a dla słuchacza album, który zasługuje na owacje. Refleksyjny, utrzymany w nowoczesnych brzmieniach z nutką klasyki, a w dodatku w mistrzowskim wykonaniu. Nic dodać, nic ująć. ''Życie po śmierci'' staje się pozycją, która nie jest na każdą okazję. Idealna na jesienne lub zimowe długie wieczory, wypełniona szczerością i magiczną liryką, której nie da się opowiedzieć. Zdecydowanie trzeba to przesłuchać! Mam nadzieję, że wyląduje właśnie w Twoich głośnikach.

Zamów płytę ''Życie po śmierci'' na Asfalt Shop.pl
Sprawdź O.S.T.R-ego na Facebooku

You Might Also Like

6 komentarze

  1. Ja bardzo lubię wykonawcę. Jak i muzykę tego typu, która niesie zw sobą jakiś przekaż, w którą można się wsłuchać i przeanalizować.
    Buziaki Kochana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tego typu muzykę, nie zdążyłam jeszcze przesłuchać nowej płyty tego wykonawcy. Jestem bardzo ciekawa :)
    Ale jestem zafascynowana ponieważ pierwszy raz spotkałam się z takim typem bloga. Powodzenia :)
    http://kanooshi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. też bardzo lubię Ostrego, studiowałam w Łodzi a tam on jest Bogiem:) i byłam wiele razy na jego koncertach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam kiedyś na jego koncercie, bardzo dobre teksty. Płyty jeszcze nie mam, ale w wybieram się do Empiku na większy zakupy, więc na pewno kupię :)

    pozdrawiam serdecznie,
    http://inspirujace.eu/witaj

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię piosenki tego typu. Dzięki muzyce możma przekazać więcej uczuć niż przez same słowa.

    Pozdrawiam☺
    Colorka

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam go! :) Masz świetnego bloga, zwłaszcza że codziennie słucham rapu :)

    Kiudlis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń