#37 'Nie powiedziałbym, że pozostałe elementy hip-hopu nie rozwijają się''
- kwietnia 08, 2018
- By Izabela Chmiel
- 1 Comments
Z raperem Angelo współpracującym z wytwórnią Element Label, porozmawiałam o tym, czy hasło hip-hop nadal figuruje jako kultura i czy wszystkie jego filary rozwijają się, dopełniają całość. Pogadaliśmy o popularny newschoolu i czemu nagranie z Lil Pumpem okazuje się interesujące.
Wrzuć Na Rap: Czy możesz powiedzieć coś więcej o labelu, którego jesteś członkiem? Możesz zdradzić, jakie są jego najbliższe plany i czego możemy się spodziewać?
Angelo: Label, w którym
mam przyjemność być i zajmować się sprawami organizacyjnymi,
powstał około 2013 roku z inicjatywy mojego serdecznego zioma -
Ganjaziego. Głównym celem jest pomoc w promocji młodym, ambitnym i
utalentowanym graczom związanym z rapem. Nasz skład zasilają
raperzy, producenci, DJ, graficy oraz osoby odpowiedzialne za
realizowanie klipów. Do tej pory wydaliśmy kilkanaście
projektów podziemnych artystów. Aktualnie pracujemy nad
wypuszczeniem kilku nowych wydawnictw oraz zebraniu większej grupy
odbiorców.
Niestety im
więcej osób inspiruje się, wykorzystuje taką formę i aktualnie
modne patenty, tym więcej jest kalek ze Stanów, Francji lub
Niemiec. Jednak w zalewie słabych rzeczy, można natrafić
na perełki.
Pozostając w klimatach newschoolu, z jaką nową twarzą z mainstreamu chciałbyś nagrać i dlaczego?
Pozostając w klimatach newschoolu, z jaką nową twarzą z mainstreamu chciałbyś nagrać i dlaczego?
Jak to się stało, że dołączyłeś
do Element Label?
W 2016 roku odpowiedziałem na ogłoszenie dotyczące
rekrutacji do labelu. Okazało się, że najstarsi stażem
członkowie, czyli pomysłodawca labelu Ganjazi oraz Kucior mają
podobną wizję artystyczną do mojej, znaleźliśmy wspólny język i
do tej pory świetnie mi się z nimi współpracuje.
Zmieńmy
temat, zadam Ci nurtujące mnie pytanie, czy hip-hop jako kultura
składająca się z 4 elementów, stała się dzisiaj jedynie
terminem tzn. wszystkie składne subkultury, poszły innymi
ścieżkami, nie dopełniają się wzajemnie, nie tworzą całości?
Stawiam to pytanie, biorąc pod uwagę, jak prężnie rozwija się
rap, a reszta filarów jakby stanęła w miejscu, pozostaje w
undergroundzie...
Nie
powiedziałbym, że pozostałe elementy hip-hopu nie rozwijają
się, przykładem mogą być mistrzostwa świata w breakdance, które
organizowane są na dużą skalę i sponsoruje je m.in. Red Bull. To
naturalne, że każdy z tych członów rozwija się na swój sposób,
a jeżeli ktoś chce mieć styczność ze wszystkimi czterema
elementami hip-hopu i poczuć ducha tej kultury, to zawsze może
wybrać się np. na Hip-Hop Kemp.
Jestem zdania, że
dopóki masz ciary, słuchając swojej ulubionej muzyki i otaczasz się ludźmi, którzy tak samo, jak ty podzielają twoją
zajawkę lub mają podobny styl bycia, to nie musisz martwić się o
przyszłość istnienia kultury, bo sama ją tworzysz i dodatkowo
urozmaicasz, a pieniądze i popularność to tylko ''efekty uboczne'' pracy.
Każdy ma własne zdanie na ten temat i nie mnie to oceniać.
Czy nagrałbyś
kawałek z Multim, jeżeli byłoby to dla Ciebie szansą wybicia się
do szerszej grupy odbiorców?
Nie znam
osobiście Multiego i nie śledzę zbytnio jego twórczości, ale
jeżeli nawiązałaby się między nami nić porozumienia na
płaszczyźnie muzycznej to, czemu nie?
Jeżeli czegoś
nie lubię, to tego nie słucham.
Planuje dalej się rozwijać i z
każdym kolejnym numerem stawać się coraz lepszy!
Kibicuję Ci i dziękuję za rozmowę!
1 komentarze
super wywiad! czekam na więcej:)
OdpowiedzUsuń