![]() |
Słuchaczu, witam Cię w nietypowej krainie, pośród ostrych brzmień gitarowych, mocnego wokalu i klimatu, który zawładnie Tobą przez najbliższe 40 minut. Usiądź wygodnie i wsłuchaj się w muzykę, która swym przekazem zabierze Cię w magiczną podróż po nieznanych Ci do tej pory dźwiękach i oprowadzi Cię po iście tajemniczym okresie ostatnich kilkudziesięciu lat. Witam serdecznie na wycieczce po 10 utworach płyty ''Hebanowy album'' zespołu AudioFanatiX.
W skład zespołu AudioFanatiX wchodzi Ryvin i Hmjeló. Krakowski skład ma na swoim koncie dwie płyty - EPke ''Kareta'' i świeżo wydany ''Hebanowy album''. Można usłyszeć ich również na wielu innych produkcjach, między innymi: "Odkurzone PROjekty", "Odgrzewane Kotlety", czy ''Tony Spontana''.
Nagranie, wydanie i oprawa graficzna
''Hebanowy Album'' został nagrany w Studio Hebanowe Woski. Premiera płyty miała miejsce 23 września 2016 roku. Została wypuszczona na rynek w limitowanej wersji fizycznej w bardzo ciekawej oprawie graficznej wykonanej przez JanaNiezbędnego i Paducha. Okładka płyty została zaprojektowana w bardzo ciekawy sposób. Oddaje ona charakter produkcji i fajnie ujmuje całokształt.
Płyta jest dobrze zapakowana przy wysyłce. Jest to duży plus, ponieważ album przychodzi w całości nieuszkodzony. Warto wziąć pod uwagę także promocje zespołu - do każdego albumu dorzucone są trzy wlepki o bardzo starannym wykonaniu.
![]() |
materiały promocyjne zespołu |
![]() |
materiały promocyjne zespołu |
Parę słów o klimacie ''Hebanowego Albumu''
Płyta osadzona jest w latach 70 - 90 ubiegłego wieku. Jest ona mocno inspirowana tamtejszymi realiami. Nie zabraknie ciężkich, metalowych brzmień gitarowych, które w tamtym okresie rozwijały się na scenach nie tylko w Polsce. Ten pierwiastek stricte metalowy, dodaje produkcji charakteru i automatycznie czyni ją ''inną'' w pozytywnym tego słowa znaczeniu. AudioFantaiX, jak w przypadku ''Karety'', znowu eksperymentuje i wydaje materiał, o którym nie można powiedzieć, że jest wyłącznie produkcją hip-hopową. Właśnie takie zabiegi pozwalają na otwieranie horyzontów kreatywności przed artystą, są alternatywą dla słuchaczy, którzy balansują pomiędzy ostrymi brzmieniami a oldschoolową jazdą oraz unikają wrzucenia jej do jednego worka z innymi płytami. ''Staramy się nie zamykać na jeden klimat, wplatamy w to różne gatunki'' - mówi Ryvin, członek zespołu AudioFanatiX w wywiadzie dla ''Stylowej Nowej Huty'' (źródło: blog Stylowa Nowa Huta)
Materiał zaskakuje! Po przesłuchaniu dwóch kawałków, nie da się konkretnie stwierdzić czego można się spodziewać w następnym utworze. 10 kawałków porusza całkiem inne tematyki, przedstawia je w całkiem innym świetle - mowa tutaj o filmie muzyce, stylu życia - w latach zaawansowanego PRL-u. Nie zabraknie komicznych akcentów, takich jak w singlu ''Cinkciarz'', horrorcore’owego klimatu, a także boom-bapowych brzmień. Na ''Hebanowym Albumie'' prócz wokalu Ryvina i Hmjela, można usłyszeć między innymi: Hakima i Conesa, którzy prezentują się z fajnej strony i nadają jeszcze lepszy muzyczny kształt w kawałku Centurion i Heban.
Płyta osadzona jest w latach 70 - 90 ubiegłego wieku. Jest ona mocno inspirowana tamtejszymi realiami. Nie zabraknie ciężkich, metalowych brzmień gitarowych, które w tamtym okresie rozwijały się na scenach nie tylko w Polsce. Ten pierwiastek stricte metalowy, dodaje produkcji charakteru i automatycznie czyni ją ''inną'' w pozytywnym tego słowa znaczeniu. AudioFantaiX, jak w przypadku ''Karety'', znowu eksperymentuje i wydaje materiał, o którym nie można powiedzieć, że jest wyłącznie produkcją hip-hopową. Właśnie takie zabiegi pozwalają na otwieranie horyzontów kreatywności przed artystą, są alternatywą dla słuchaczy, którzy balansują pomiędzy ostrymi brzmieniami a oldschoolową jazdą oraz unikają wrzucenia jej do jednego worka z innymi płytami. ''Staramy się nie zamykać na jeden klimat, wplatamy w to różne gatunki'' - mówi Ryvin, członek zespołu AudioFanatiX w wywiadzie dla ''Stylowej Nowej Huty'' (źródło: blog Stylowa Nowa Huta)
Materiał zaskakuje! Po przesłuchaniu dwóch kawałków, nie da się konkretnie stwierdzić czego można się spodziewać w następnym utworze. 10 kawałków porusza całkiem inne tematyki, przedstawia je w całkiem innym świetle - mowa tutaj o filmie muzyce, stylu życia - w latach zaawansowanego PRL-u. Nie zabraknie komicznych akcentów, takich jak w singlu ''Cinkciarz'', horrorcore’owego klimatu, a także boom-bapowych brzmień. Na ''Hebanowym Albumie'' prócz wokalu Ryvina i Hmjela, można usłyszeć między innymi: Hakima i Conesa, którzy prezentują się z fajnej strony i nadają jeszcze lepszy muzyczny kształt w kawałku Centurion i Heban.
Jaki utwór spośród 10 zasługuje na szczególny komentarz?
Warto wspomnieć o kawałku ''Cinkciarz'', który od pierwszego przesłuchania płyty skradł moje serce. Utwór utrzymany jest w peerelowskim klimacie, Singiel, w bardzo komiczny sposób, przedstawia historię dwóch panów - Wiesława i Henryka, którzy wprowadzają słuchacza do reali, które z dzisiejszej perspektywy, wydają się być śmieszne. Do tego utworu został zmontowany klip zrealizowany przez ekipę Time2Time. Więcej o samym video i wpadkach na planie znajdziecie w wywiadzie ''Zespół w klimatach PRL-u''.
![]() | ||||||
materiały promocyjne zespołu |
Podsumowując, płyta ''Hebanowy Album'' to kawał dobrej roboty. Miejmy nadzieję, że bardzo dobrze przyjmie się na rynku muzycznym. Moim zdaniem jest świetną alternatywą dla słuchacza i daje wiele inspiracji. Kto wie, wie może właśnie Ty zainspirujesz się realiami tamtych lat? A może miło Ci będzie powspominać swoją młodość przy słuchaniu materiału? Jedno wiem na pewno - ta płyta nie pozostanie kolejną płytą na moim regale, będzie czymś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Jeżeli lubisz eksperymenty muzyczne, nie boisz się nowości i jesteś otwarty na nietypowy przekaz, to właśnie ''Hebanowy Album'' powinien zagościć w Twoich głośnikach.
Sprawdź FACEBOOKA AudioFanatiX
4 komentarze
Bardzo się cieszę, że natrafiłam na twój post, ponieważ dawno nie czytałam czegoś tak ciekawego i innego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia dalej. :)
Jak napisałem już na FB dla mnie taki blog to nowość.
OdpowiedzUsuńPost ten mogę uznać za recenzję albumu, co mi się bardzo podoba.
Serdecznie pozdrawiam i co rzecz, czekam na więcej :D
Jak zawsze świetny post! Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńMój blog-klikk
Fajnie zobaczyć coś nowego dla moich oczu lecz niestety to nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuń