#19 ''Beat ode mnie to cały ja''


słuchawki, mężczyzna, papieros, muzyka

Przedstawiam Wam człowieka, który uwielbia dużo mówić, a dobry humor nigdy go nie opuszcza. Jego największym marzeniem prócz posiadania Forda Mustanga w cabrio jest spełnienie się jako producenta muzycznego. Udało mi się porozmawiać z Patrykiem znanym bardziej w środowisku undergroundowym jako Biggie П o jego początkach, ciekawych planach na przyszłość oraz powstawaniu beatu ''od kuchni''. 


Kiedy zaczęliśmy rozmowę na Facebooku i wysłałeś mi swoje projekty muzyczne, zaczęła zastanawiać mnie jedna rzecz — skąd pomysł na ksywkę Biggie П? Czyżby odzwierciedlała Twoje zamiłowanie do matematyki (śmiech)?

Poniekąd tak jest, ale geneza jest troszeczkę inna. Zainspirował mnie raper o pseudonimie Notorious B.I.G, który pochodzi ze wschodniej części USA, a ja mieszkam na wschodzie Polski. Zdaje sobie sprawę, że nigdy nie będę tak wielki, jak Notorious pod względem twórczości ani fizycznie, więc pozwoliłem sobie zdrobnić swój pseudonim. Liczba П charakteryzuje w mojej twórczości nieprzewidywalność i to, że jestem nieokreślony, jak moje pomysły. Ponadto w cyrylicy П oznacza literę ''P'', która jest inicjałem mojego imienia.


Wspomniałeś, że jesteś typem gościa, który lubi dużo gadać, więc dlaczego nie nawijasz własnych tekstów? Jest to spowodowane obawą, że ludzie niechętnie podeszli, by do Twojej twórczości czy raczej tym, że nie masz do tego ''powołania''? 

Ani jedno, ani drugie. Uważam, że na ten moment nie mam o czym nawijać. ''Reprezentowanie biedy'' było dobrze przyjmowane i popularne 10 lat temu. Dzisiaj ludzie śmieją się z tych tekstów, a zwłaszcza ci, którzy zepsuci są przez pieniądze. To nie wszystko. By, nawijać musiałbym coś przeżyć, zobaczyć... nie dawno rozmawiałem o tym ze swoim kolegą i doszliśmy do takich samych wniosków. Chciałabyś słuchać człowieka z wątpliwą sytuacją materialną, mieszkającego na wsi, na której oprócz dożynek i odpustów niewiele się dzieje? Ja nie bym nie chciał. Oczywiście mógłbym napisać parę linijek o stanach, które przeżywam, jednak jestem zdania, że nie przyjęłoby się to na poziom mainstreamu z wiadomych powodów.

W odpowiedzi na Twoje pytanie podkreślę, że moim zdaniem sytuacja materialna czy miejsce zamieszkania nie przekreśla człowieka, który ma aspiracje robienia dobrego rapu. Zgadzam się, że ''reprezentowanie biedy'' to rozdział zamknięty, ale człowiek nie musi pisać tekstów tylko o otaczającym go świecie. Przywołując naszą rozmowę na Facebooku, wysyłałam Ci moje teksty. Chyba nie są aż takie złe, a moja sytuacja materialna i życie na wsi nie psuje ich przekazu. Kontynuując wcześniejszy temat — dlaczego producent muzyczny i od czego się zaczęło?

To długa i zawiła historia, ponieważ nie zaczynałem od rapu. Przez problemy z zachowaniem na koniec gimnazjum musiałem brać udział w przedstawieniu, na którym miałem zaśpiewać, by zdobyć pozytywną uwagę. Spodobało mi się, a potem szukając informacji w Internecie, zobaczyłem, że oprócz samych wokali tę muzykę można tworzyć samemu. Na początku moja twórczość kręciła się wokół muzyki club, electro, a na rap przerzuciłem się, kiedy napisałem tekst o moim złamanym sercu i potrzebowałem beatu. Wtedy jeszcze próbowałem rapować, mając 16-17 lat. Później skończyłem z robieniem bitów i zacząłem kraść je od innych. Po roku takiego rapowania odstawiłem nawijanie na bok, a w wieku 19 lat postanowiłem odświeżyć zajawkę na robienie beatów.

Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się, żeby ktoś był na tyle zainteresowany Twoją twórczością, że chciał kupić od Ciebie beat? 

Kupić co prawda nie, aczkolwiek pytano o moje bity. Uważam, że w ostateczności dałbym je za darmo, bo chciałbym, żeby usłyszano o mnie jako producencie. Chyba że, ktoś chce na materiale zarabiać, to wtedy będzie nieuczciwe wobec mnie i w takiej sytuacji chciałbym uzyskać jakąś symboliczna gratyfikacje, ale takie rzeczy dogaduje się przed publikacją.

Teraz zadam Ci pytanie z całkiem innej beczki - lubisz marzyć?

To ja Tobie pragnę zadać pytanie — jesteś człowiekiem, czy robotem? (śmiech) Oczywiście, uwielbiam marzyc, z tym się wiąże dusza artysty, dusza jakiegokolwiek człowieka.

Kontynuując wątek... jeżeli Twoim największym marzeniem była by współpraca z mainstreamowym raperem z Polski, to jaką ksywkę być wymienił? 

Z tych młodych raperów to na pewno z Guziorem. Jeżeli miałabym wybierać coś ze starszych artystów, to może Bonson lub Tede. Odświeżając zajawę, chciałem słać demko do samego NWJ, jednak ostatecznie spotkałem się z reakcją typu ''oddzwonimy do Pana'' a nawet nie mieli numeru. (śmiech).

Jakie beaty lubisz robić najbardziej? W których beatach można znaleźć Ciebie najwięcej?

Trapowe brzmienie ''siedzi mi'' najbardziej, wiec takie próbuje robić. Nie ma zasady, gdzie można znaleźć mnie najwięcej. Beat ode mnie to cały ja, przynajmniej od strony artystycznej.

Słuchając Twoich beatów wysnułam wniosek, że nie boisz się żadnego gatunku muzycznego, a co najlepsze łączysz je wszystkie ze sobą w taki sposób, że zdaje się być to mieszanką wybuchową (śmiech)! Pytanie brzmi - jesteś w stanie robić beaty tylko dla raperów czy  dałbyś radę stworzyć coś dla, np. popowej gwiazdy? 

Na pewno byłoby mi ciężko, ponieważ ''nie siedzę'' w popie. Poza tym uważam, że gwiazda popu jest na tyle elastyczna, że poradzi sobie na mojej produkcji, a ja się dostosowywać nie muszę.

Jak dokładnie wygląda tworzenie beatu ''od kuchni''?

W kuchni ich raczej nie robię (śmiech). Używam specjalnego programu do tego, jakim jest FL Studio, który działa to na zasadzie układania klocków i słuchania, czy wszystko dobrze gra. Wiadomo, że oprócz sampli oferuje on też efekty. Przede mną jeszcze wiele do odkrycia, jednak nie jestem zdany na tutoriale, a na własne ucho. Często zdarza mi się tez opierać swoje produkcje na brudnym samplu muzyki instrumentalnej, wyrównaniu go i pod niego podłożyć rapowy klimat.

Jakie są Twoje plany na przyszłość?

Szczęśliwa rodzina, Ford Mustang w cabrio w garażu, skończenie studiów, być może praca jako producent muzyczny. Młody jestem, ogrom pracy przede mną (śmiech)!

Życzę Ci spełnienia wszystkich planów i dziękuję za wywiad! 

You Might Also Like

1 komentarze